Podobnie jak w roku ubiegłym debacie udałem się na prelekcję związaną z nadchodzącymi zmianami w prawie. Wychodzę z założenia, że „język wroga trzeba znać” i warto poświęcić tych parę chwil w gronie profesjonalistów, kiedy można się wielu ciekawych rzeczy dowiedzieć, kiedy można kulturalnie podyskutować oraz kulturalnie spuścić zasłonę milczenia z facepalmem nad różnymi działaniami w Centrali. Dzieje się tak w chwilach, gdy Centrala zabiera się do nas jak pies do jeża – chce ugryźć, tarmosi, aż w końcu powoli zmierza do upragnionego celu: naszych czterech liter. Naszych, czyli architektów i inżynierów budownictwa.
Read More
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.